wtorek, 19 lipca 2011

AfroSurvival ;p

Witamy po dlugiej przerwie!!! Pozdrawiamy z Kasisi!!!
Dojechalysmy bez problemu, dwa dni zeszlo, ale bylo milo ;)
Pierwszego dnia nie bylo internetu, a zaraz potem sie zaczelo - dzieciaki choruja, jakby specjalnie dla nas sie staraly :/ Po spisaniu wszystkich zajec, nasz plan dnia ledwo miesci sie na formacie A4 ;p Wlasnie jestasmy po drugiej nieprzespanej nocy, nie bardzo mamy czas na mycie i jedzenie, wiec same wygladamy juz prawie jak nasi mali podopieczni ;)
Mamy tu chyba jakiegos wirusa, albo cokolwiek innego, co powoduje goraczke, wymioty i biegunke u dzieciakow. Jedno wrocilo ze szpitala po zapaleniu pluc, dwoje innych ma prawdopodobnie to samo (a moze gruzlice, albo malarie - kto to wie... Test na malarie mamy tylko na falciparum, wiec duzo to nie da, siostry mowia, ze nawet nie warto ich kluc; jedna dziewczynka jest na Coartemie, tak na wszelki wypadek.). Ta dwojka jest na zastrzykach co 6 godzin, wiec mamy pobudke o 3:30 kazdej nocy z tej okazji :/ Od wczoraj mamy tez problem z nasza najmniejsza Rhoda (1 miesiac), ciagle wraca jej goraczka, na szczescie teraz jest lepiej, miejmy nadzieje, ze juz tak zostanie. Generalnie tkwimy po uszy w czopkach, syropkach, zawiesinach i osikanych pieluchach, jako ze nie maja tu pampersow ;)
Na razie zrobilysmy moze ze 3 zdjecia, bo nie ma na to czasu - jak sie dzieciaki wychoruja, to postaramy sie o wiecej i moze uda sie cos tu wrzucic.
Pozdrawiamy serdecznie,
trzymajcie kciuki za dzieciaki, bo jak one szybko nie wyzdrowieja, to my padniemy razem z nimi ;)
Zambijskie buziaki dla naszych Wiernych Czytelnikow :*:**
Biegniemy pod prysznic, moze jest ciepla woda, to zdazymy sie wykapac przed obiadem. W koncu :D

1 komentarz:

  1. No to trzymajcie się tam pięknie, czekamy na zdjęcia! Buziaki - rodzinka Mwaba

    OdpowiedzUsuń